Piechowice
Przyszedł listopad a z nim długi weekend. Mając trochę czasu postanowiliśmy odwiedzić rodzinę w Piechowicach. Razem z nami wybrała się Mama Cecylia. Pierwszym celem wycieczki było Opole gdzie Mama chciała się spotkać z koleżanką z sanatorium. Spotkanie było bardzo miłe, wypiliśmy herbatkę, zjedliśmy ciasteczko, poznaliśmy córkę pani Helenki. Opowieściom i oglądaniu zdjęć nie byłoby końca, niestety nie mieliśmy czasu aby posiedzieć dłużej i ruszyliśmy w dalszą drogę.
Do Piechowic dotarliśmy wieczorem. Następnego dnia ruszyliśmy do Kowar i Karpacza - miejsc z którymi łączy Mamę wiele wspomnień. Przy okazji odwiedziliśmy rodzinne groby.
Będąc w Karpaczu postanowiliśmy zwiedzić Świątynię Wang. W zeszłym roku ze względu na odbywający się ślub widzieliśmy ją tylko z zewnątrz.
W sobotnie przedpołudnie wybraliśmy się przez Szklarską Porębę do Świeradowa Zdroju.
W drodze powrotnej zatrzymaliśmy się na zakręcie śmierci skąd rozciąga się przepiękna panorama Karkonoszy. Niestety pogoda nie sprzyjała podziwianiu widoków.
Czas szybko płynie zwłaszcza w miłym towarzystwie. Na koniec wizyty jeszcze pamiątkowa fotka i ruszyliśmy w drogę do domu.
Mamy nadzieję że wkrótce ponownie odwiedzimy Karkonosze.
Odsłony: 1513